piątek, 31 sierpnia 2012

Unikaj błędów w CV i zdobądź wymarzoną pracę

internauta
Według wyników sondaży  w naszym kraju rośnie liczba osób, jakie nie mają pracy. Żeby zostać konkurencyjnym wśród kandydatów, istotne jest posiadanie dobrego Curriculum vitae w języku polskim i angielskim, które zapewni przewagę nad innymi aplikantami. 
Rekruterzy mają znaczny wybór, z tego powodu w interesie aplikantów  jest przygotowanie  takiego szablonu CV, który zwróci uwagę osoby rekrutującej a także uwydatni wszystkie znaczące cechy aplikanta na daną pozycję. W dzisiejszych czasach to dokumenty aplikacyjne rozstrzygają czy rekruter  będzie chciał umówić się z aplikantem. Ankiety udowodniły, że starannie przygotowany szablon cv po polsku i cv po angielsku jest o wiele skuteczniejszy niż zwykły wzór cv. Reasumując trzeba powiedzieć, że dobrze profesjonalnie napisane Curriculum Vitae jest paszportem do wymarzonej pracy i lepszego życia. Poniżej przedstawiono kilka  kompleksowych zasadjak napisać cv, które będzie konkurencyjne.   

Niezwykle ważnym jest, żeby pamiętać, że życiorys jest swego rodzaju osobisty dokumentem marketingowym, w którym należy wystrzegać umieszczania nieprawdziwych informacji. W Curriculum Vitae nie wolno podawać nieprawdy, ani wyolbrzymiać swoich zdolności, kwalifikacjami zawodowymi i doświadczeniem. Osoba rekrutująca  z łatwością jest w stanie stwierdzić, czy zawartość życiorysu osoby aplikującej jest prawdziwa. Umieszczenie wyolbrzymionych danych w życiorysie bardzo źle świadczy o aplikancie i skutkuje odrzuceniem jego kandydatury.

Istotnym, aczkolwiek często pomijanym elementem Curriculum Vitae, jest opis profilu zawodowego. Ta sekcja Curriculum Vitae stanowi bardzo efektywne „narzędzie marketingu”, gdyż akcentuje najistotniejsze zalety aplikanta. Ta  zazwyczaj opuszczana cześć Curriculum Vitae stwarza możliwość uwydatnienia tego, co byłoby niezwykle przydatne na docelowym stanowisku . Jeżeli aplikant nie ma pożądanych umiejętności, w tej części Curriculum Vitae można opisać swoje cechy, które kompensują braki odnoszące się do tego stanowiska. 

W Curriculum Vitae nie należy pozostawiać luk w historii doświadczenia zawodowego. Taka luka zapewne zaciekawi pracownika działu HR i może być źródłem ciągu niewygodnych pytań w trakcie rozmowy kwalifikacyjnej. Jeżeli jednak taka luka wystąpiła w życiorysie kandydata, to warto wcześniej opracować sobie sensowne wyjaśnienie tej sytuacji. 

Profesjonalny wzór cv, poza treścią, jest również istotnym elementem aplikacji. Warto przeznaczyć trochę czasu, aby wybrać taki wzór cv, który wygląda profesjonalnie i jest czytelny. Trzeba mieć na uwadze, że pracodawca ogląda setki Curriculum Vitae i kiedy dostrzega niechlujnie napisany życiorys, który stanowi wizytówkę aplikanta, to zaraz wyrzuca go do kosza. Odpowiedni szablon cv winien zawierać nie więcej niż dwie strony i składać się z następujących części: dane personalne, cel, profil zawodowy, doświadczenie w pracy, osiągnięcia i referencje. Bardzo kłopotliwe działy Curriculum Vitae to cel i profil zawodowy. Cel winien zostać określony zwięźle i nie powinien być dłuższy niż trzy linijki. Ma on uzmysłowić pracodawcy, w jaki sposób pragniesz rozwijać się zawodowo. Podsumowanie kwalifikacji powinno w paru zdaniach określać kim jest kandydat i jak jego kwalifikacje i doświadczenie mogą być wykorzystane w przedsiębiorstwie. 

Dzisiaj poza cv po polsku, zazwyczaj prosi się o przesłanie cv po angielsku. Wynika to z tego, że język angielski jest językiem biznesu. Pisząc szablon życiorysu po angielsku, trzeba używać takiego zasobu słów, które mamy opanowane, ponieważ rekruter  może zapytać aplikanta o pewne rzeczy przytoczone w życiorysie. CV po angielsku nie powinno być dokładnym tłumaczeniem cv w języku polskim, z tego powodu czasem dobrze jest spytać o radę zaprzyjaźnionego anglisty lub przewertować liczne wzory Curriculum Vitae po angielsku, jakie są dostępne w sieci.Każdy język ma właściwe sobie i nie wszystko można idealnie przetłumaczyć. Dlatego kandydat powinien mieć to na względzie, aby nie stworzyć w swoim życiorysie „kosmicznych” konstrukcji językowych.

Zanim Curriculum Vitae zostanie przesłane do rekrutera  musi zostać przejrzane przez kilka osób i poprawione o ich ewentualne zastrzeżenia. Trzeba również kilka razy zweryfikować, czy życiorys nie kryje w sobie pomyłek merytorycznych i gramatycznych.

CV jest bardzo istotnym dokumentem, jest wizytówką aplikanta na pożądane stanowisko. Wymienione powyżej zasady tworzenia Curriculum Vitae są bardzo ogólnikowe, jednak z wypowiedzi wielu pracowników firm rekrutacyjnych wynika, iż znaczna liczba osób o nich zapomina i zaprzepaszcza szansę na wymarzoną posadę. Dzięki wykorzystaniu tych kilku rad, Curriculum Vitae może zyskać wiele na wartości i pomóc w zwyciężeniu większości aplikantów. 

Czy uważasz, że znaleźć pracę można tylko poprzez znajomków i kolesiostwo?!

Andrzej Wojtyniak
Praca poprzez układy, "załatwianie" posady, kolesiostwo, kontra praca z polecenia. Czym się różnią? Czy uważasz, że polecenie pracownika to coś złego czy dobrego? W artykule znajdziesz możliwie bezstronny opis obu przypadków. A jak Ty uważasz?
Co sądzisz na temat znajomości w zdobywaniu pracy czy bogactwa?
Zastanawiające jest, że większość ludzi uważa znajomości, tzn. znalezienie zajęcia zarobkowego poprzez znajomości, za coś złego moralnie i w ogóle za zło wcielone.
Zastanawiające jest również to, że po części mają rację. Prawidłowe jednak jest to, że w tej drugiej części się mylą.
Jak zwykle, rzeczywistość jest bardziej skomplikowana, a oceny ludzi biorą się z egocentryzmu, często niechęci do myślenia, a już na pewno wrogości do możliwości poznania jak jest naprawdę.
Rozłóżmy problem znajomości na części pierwsze i drugie. Wiadomo, że prawda jest jak d... każdy ma swoją, ale czy nie jest tak czasem, że można mieć dwa różne zdania na jakiś temat i oba są jednocześnie prawidłowe?
Część pierwsza – wady pracy (biznesu) po znajomości:
Wystarczy się rozejrzeć po swoim miejscu pracy czy zarobkowania, żeby potwierdzić to, że praca przez znajomości jest złem wcielonym icon smile Znajomości .
Niestety jest tak, że wielu, naprawdę wielu ludzi wykonuje zadania, których po prostu nie umie. Wielu innych ma gdzieś wszystko i wszystkich. Inni są po prostu leniwi lub źli w czymkolwiek co robią. Ludzie się nad nimi litują i “załatwiają” im pracę. Efekt… katastrofalny dla firmy, zadra dla pracowników mających umiejętności.
Jednak jest również jeszcze coś. Jak często pracownik, który narzeka na takiego “plecaka” sam umie niewiele więcej? Jak często również został “wciągnięty” do tej firmy przez znajomka? (tylko oczywiście na niższe stanowisko i to właśnie go boli). Zastanów się jak jest na tym świecie…
Z kolejnej strony wszyscy chyba zetknęli się z kierownikiem, dyrektorem czy prezesem, który został zatrudniony przez znajomka, a nie orientuje się w tym co robi, lub wymyśla niepraktyczne zarządzenia. Założę się, że spotkałeś lub słyszałaś o tym już w swoim życiu. Gorzej dla firmy, bo im wyżej jest niekompetentna osoba, tym krócej będzie żyła firma icon smile Znajomości . Takie przykłady zdają się potwierdzać, że praca przez znajomości to coś złego.
Jest to jednak tylko pozorne potwierdzenie bo…
Część druga – znajomości są dobre dla firmy i biznesu:
A teraz pomyśl i postaraj się znaleźć jedną dobrą stronę zatrudnienia pracownika lub znalezienie wspólnika do biznesu przez znajomości…
Przyszło Ci na myśl do czego zmierzam? Jak szef jest mądry i zatrudnił mądrych ludzi, to gdzie będzie szukał kolejnego pracownika? Da ogłoszenie w gazecie czy zapyta swoich podwładnych czy nie znają kogoś kompetentnego i zaufanego? Jak może inaczej znaleźć kogoś odpowiedniego, jak nie przez znajomości wieloletnie swoje czy swoich znajomych lub pracowników?
Przecież jak podejmujesz z kimś współpracę, to nie idziesz na ulicę i nie przeprowadzasz losowania wśród przechodniów uważając, że wtedy trafisz na najlepszych ludzi na świecie icon smile Znajomości . To znaczy mam nadzieję, że jednak nie robisz tego icon smile Znajomości .
Jak więc widzisz praca przez znajomości jest z założenia najlepszym rozwiązaniem, ponieważ tylko ludzie znajomi znają siebie na tyle, żeby przewidywać ewentualną przydatność kogoś do pracy czy współpracy. Często w obelgach zapomina się, że istnieje coś takiego jak reputacja i że nie wszyscy polecą oszusta czy obiboka jako najlepszego pracownika na świecie swojemu szefowi, czyż nie? W końcu obaj na tym ucierpią… I tu dochodzimy do pewnej ważnej kwestii, o której niewielu ludzi pisze i niewielu ludzi rozróżnia. To co jest złego i niedobrego, to nie znajomości a…
Układy
Mówiąc o pracy przez znajomości tak prawdę mówiąc większość ludzi myli pojęcia. Ktoś, kto nie dostaje pracy “po znajomości” narzeka zazwyczaj na to, że nie ma wysoko postawionego wujka, ciocię, znajomka, najlepiej polityka, który mu “załatwi” ciepłą posadkę, za duże pieniądze tak, żeby się nie narobił. To jest nic innego jak układ. Układy czyli praca która została “załatwiona” w zamian za przysługę lub wcześniejszy dług, u którego to człowiek zatrudniający ma inny dług… O takich układach zazwyczaj człowiek mówi, gdy ma na myśli pracę z polecenia.
Znajomości to nic złego i jak wiele rzeczy na naszym świecie, można je wykorzystywać do tworzenia lub do niszczenia. Można ich używać z rozwagą, lub z ignorancją. Wszystko zależy od ludzi.
Pamiętaj, że ludzie wokół Ciebie świadczą o Twoim być lub nie być i nie zawsze człowiek ze znajomościami czy raczej układami, może być tym najlepszym z wyborów. Jeśli ma układy z Tobą, ma też z innymi, a to może być miecz obosieczny. A znajomości to coś innego, to są ludzie których znasz i oni Ciebie znają, dzięki temu można coś tworzyć, powstaje zaufanie (lub brak zaufania) i można dobrać odpowiednią ekipę.
Chyba wszyscy ludzie sukcesu Ci potwierdzą, że ludzie to podstawa. Nie musisz mi ufać na słowo popytaj i sprawdź na własną rękę, co o tym sądzą…
Potrzebujesz motywacji do pracy, biznesu, odchudzania się czy wyjścia z domu? Spójrz tutaj http://www.motywacja.interkursy.pl/ może ją wreszcie odnajdziesz!

Praca w domu

Steve Klops
W obecnych czasach coraz więcej osób ma dostęp do pracy przez Internet i coraz więcej osób decyduje się na takie rozwiązanie. Jednak mówiąc o pracy przez Internet (zarabianiu przez Internet, pracy w domu) należy od razu zaznaczyć, że nie jest tym samym co zarabianie w Internecie.
Zarabianie przez Internet  jest to praca na podobnych warunkach jak zarabiamy na normalnym etacie, tyle że wykonujemy ją w domu (czy gdziekolwiek chcemy). Jest ona zazwyczaj naszym głównym źródłem dochodów i zajmuje nam mniej więcej tyle samo czasu co zwykła praca. Zazwyczaj za swoje działania otrzymujemy stałe miesięczne wynagrodzenie. Można też powiedzieć, że od standardowego ‘etatu’ różni się ona oprócz miejsca wykonywania tym, że nikt nie patrzy jak i o której godzinie pracujemy, ważne abyśmy wypełniali powierzone nam zadania.
Zarabianie w Internecie natomiast charakteryzuje się niestałością, wahaniami co do wynagrodzenia i w związku z tym często określana jest jako dodatkowy zarobek. Zarabiając przez Internet często wykonujemy znalezione pojedynczo zlecenia lub po prostu pracujemy na własny rachunek, tworząc różnego rodzaju projekty a następnie je sprzedając. Możemy na przykład budować strony na których polecamy wybrany produkt w zamian za prowizję od jego zakupu, jednak takie działania charakteryzują się właśnie nieregularnym zarobkiem.
Praca w domu, pomimo swoich zalet ma jednak wiele wad, które powodują, iż nie każdy powinien decydować się na takie rozwiązanie.
Głównym czynnikiem powodującym, że niektóre osoby nie nadają się do takiej pracy jest motywacja. Pracując w miejscu zatrudnienia osoba ta czuje nad sobą stała kontrolę, więc pracuje aby pracodawca był z niej zadowolony i żeby nie otrzymać etykiety lenia (w skrajnych przypadkach pracujemy na tyle aby nas nie zwolniono).
Pracując w domu takiej presji się nie odczuwa, więc często zdarza się takiej osobie odkładać zadania na później, co po pewnym czasie sprowadza się do nagromadzenia zajęć, z którymi nie jesteśmy już w stanie zrealizować na czas.
Tak więc warto dobrze się zastanowić, czy taka praca w domu jest na pewno dla nas.

Jak to w końcu jest z emeryturą?

Agnieszka Pilecka
Wcześniejsza emerytura? W naszym być może prostym życiu pojawiają się pod koniec zawirowania dotyczące świadczeń emerytalnych. Sami w tym galimatiasie zastanawiamy się nad interpretacją przepisów dotyczących emerytur.
Dodatkowo dochodzą świadczenia dotyczące wcześniejszego przejścia na emeryturę. Wszyscy zastanawiamy się czy jeszcze warto pracować, czy też pracując wymówić już stosunek pracy?
Interpretacja przepisów dotyczących zawieszenia wypłaty emerytur zmienia się co chwilę i miesza nam w głowach. Po nawiązaniu nowego stosunku pracy uzyskujemy natomiast prawo do emerytury powszechnej.
A jeszcze, co dopiero w kwietniu regulacja tych przepisów była odmiennie interpretowana. Tak więc pracownicy odwiedzają oddziały ZUS, aby dowiedzieć się, jakie rozwiązania będą dla nich najkorzystniejsze. Jako wcześniejsi emeryci będąc zatrudnionymi nadal w przedsiębiorstwach mają mniej korzystne warunki umów.
Paradoksalnym wyjściem jest rozwiązywanie stosunku pracy choćby na jeden dzień, aby wszystko było zgodne z nowymi przepisami.

Kłopot właśnie pojawia się w momencie, gdy pobierając emerytury jednocześnie pracujemy, a zmieniające się przepisy niejednoznacznie mówią o zawieszeniu pobierania świadczeń. Dojście w wieku 60 lat w przypadku kobiet, 65 lat jeśli chodzi o mężczyzn, do wieku emerytalnego, powoduje nam dodatkowe kłopoty i dłuższe spacery po urzędach.

Kuriozalną sytuację stanowią również argumentacje rządu sądząc, że aktualne rozwiązania emerytalne będą stanowić szansę na pracę dla ludzi młodych. Absurdalnie pracujący nadal emeryci wcale nie stworzą nowych miejsc pracy początkującym w zawodzie.
Jeśli starsze, nadal zatrudnione osoby mają problemy finansowe, warto byłoby również pomyśleć nad reformą, aby świadczenia emerytalne były wyższe, pozwalając na godziwe życie, nie mówiąc już o chwili odpoczynku na starość.
Państwo dofinansowując kształcenie i podnoszenie kwalifikacji młodych ludzi, promuje jednocześnie zatrudnienie osób starszych. Mimo tego Polska pozostaje w tym przypadku nadal na przedostatnim miejscu wśród państw unijnych.

Rzut oka na telepracę

Steve Klops
Obecnie w Polsce pracuje w domu prawie 200 tyś osób jednak zaledwie jedna na dziewięć osób chciałby być zatrudniona w formie telepracy, jak podaje Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości. Obawy przed taką praca mają zarówno potencjalni pracownicy jak i pracodawcy.
Pracownicy obawiają się głównie nieuczciwości ze strony zleceniodawców. Nigdy nie wiadomo, czy nasz wysiłek nie okaże się daremny, jeżeli przygotowany przez nas projekt nie zaspokoi wymagań zleceniodawcy, w związku z czym nie otrzymamy zapłaty.
Jednak również pracodawcy mają opory przed taką formą zatrudnienia. Do tej pory tylko około 5% przedsiębiorstw postanowiło podjąć ryzyko i zatrudnić u siebie osoby w takim charakterze. Pracodawcy jednak nie boją się, że ktoś swojej pracy nie wykona. Jak mówią, wolą mieć po prostu wszystko pod ręką, a dzwonienie i przydzielanie zadań przez telefon czy droga elektroniczną zwyczajnie trwa zbyt długo.
Telepraca to prawie to samo co zwykły etat, jednak fakt faktem jest to praca w domu, gdyż wszystkie zlecenia przyjmujemy i realizujemy droga elektroniczną. Z jednej strony jest to na pewno ułatwienie, jednak nasz system prawny nie jest jeszcze w pełni dostosowany do takich rodzajów zatrudnienia w związku z czym często można napotkać się na różnego rodzaju bariery, np. przy rozliczaniu podatków.
Telepraca na pewno może być jednym ze sposobów na zmniejszenie poziomu bezrobocia w naszym kraju. Z takiej formy zatrudnienia z powodzeniem mogą korzystać studenci, młode matki, osoby niepełnosprawne czy osoby starające się uzyskać dodatkowe zarobki. Jednak obecnie największą przeszkoda w rozwoju tego rynku jest jednak niechęć pracodawców, którym dużo łatwiej (nie koniecznie taniej) jest zatrudnić pracownika na zwykłą umowę o pracę czy umowę zlecenie.
Telepraca jako praca przez Internet jest też w jakimś stopniu wyjściem naprzeciw ewoluującemu rynkowi pracy, który pozwala pracownikom na większą elastyczność i dzięki temu zwiększa w nich motywację do działania i bardziej przywiązuje do firmy, która zdecydowała się na taką formą zatrudnienia.

Agencje pracy - kilka słów prawdy

orson13
Przedstawiam tu kilka nie do końca jasnych sytuacji jakie zwykle spotykają nowych pracowników tymczasowych za granicą. Może nie wygladają poważnie ale uwierzcie takie  są, i sporo kosztują - nerwów i pieniędzy.
  Jak wygląda praca w Holandii przekonaj się sam.Poniżej kilka istotnych informacji. 
  Z lewa i prawa zalewa nas lawina ofert pracy za granicą od wielu pośrednictw które proponują pracę lekką miłą i dobrze płatną, gwarantując zakwaterowanie i transport. 
 Jednak w konfrontacji z rzeczywistością już nie przedstawia się tak korzystnie jak opisywały to osoby rekrutujące. Kwatery są drogie a standart pozostawia wiele do życzenia. Za łóżko trzeba zapłacić około 250 euro na miesiąc (co potrącane jest z naszej pensji), za łóżko powtarzam, bo pokoje zazwyczaj są dwuosobowe o powierzchni nie wiekszej niż 15m (+/- 500 euro kosztuje wynajem dwupokojowego mieszkania w niemczech lub holandii o powirzchni 50 m). Na kwaterach o niewielkim metrażu mieszka zbyt wiele osob, a zaplecze sanitarne - dla przykladu jedna kabina prysznicowa przypada nawet na 8 osób,  to tylko prysznic, należy wspomniec jeszcze o toalecie, pralce, kuchence, bo w kuchni 8 osób może się i zmieści, lecz każdy ma swoje potrzeby ktore musi załatwic lub zaspokoic, co nie jest łatwe w takiej grupie ludzi o różnych przyzwyczajeniach i nawykach. Często kwatery te znajdują się z dala od cywilizacji, więc pojawia się problem ot choćby zakupów, niby blachostka ale stwarzająca dość poważne utrudnienia.
  W zależności od upodobań czas wolny od pracy można spędzić na wiele sposobów. Najpopularniejsze z nich bo najłatwiejsze to alkohol, narkotyki i sex, w dowolnej kolejności. Choć oficjalnie nikt tego nie potwierdzi, i w zasadzie ciężko jest zapanować nad tym zjawiskiem przy tak dużej roszadzie ludzi z różnych środowisk społecznych, którzy przyjeżdżają pracować lub się zabawić, a może spróbować jednego i drugiego. Jak wiadomo Holandia jest krajem o dużej swobodzie obyczajów, wiec oferuje szeroki wahlaż rozrywek, z których należy korzystac w umiejętny sposób, co nie zawsze się udaje zwłaszcza młodym ludziom chcącym się rozerwać.  
  Ale wróćmy do tematu. Wiele osób jest zadowolona że agencja zapewnia transport do i z miejsca pracy, nie zdają sobie jednak sprawy z tego że czasem trzeba sie długo naczekać zanim ktoś po nas przyjedzie, bo dowóz raczej działa sprawnie, gdyż firmy angażujące pracowników z agencji wymagają aby pracownicy pojawiali się w pracy punktualnie.
  Ale to nie wszystko, firma zwraca pieniądze każdemu pracownikowi za dojazdy do pracy (o ile dystans przekracza 10 km), lecz o tym agencje pracy już nie informują, i nie dość że każą sobie płacić za dowóz do pracy (co rownież potrącane jest z naszej pensji), to jeszcze przywłaszczają sobie tzw. zwrot kosztów dojazdu, zarabiąjac w ten sposób podwójnie na każdym pracowniku.
  Kolejna ciekawostka, to ubezpieczenie zdrowotne, które jest obowiązkowe (koszt około 100 euro miesiecznie, potrącane z naszej pensji rzecz jasna). I tu historia sie powtarza, bo mało kto wie że przy minimalnym wynagrodzeniu (a tyle zwykle płaci agencja pracy), zgodnie z holenderskim prawem pracownikowi przysługuje dofinansowanie do tegoż ubezpieczenia z urzędu skarbowego (tzw zorgtoeslag) w kwocie około +/-60 euro na miesiąc. Które rownież sprytna agencja pracy bierze dla siebie.
  I tak to działa w dużym skrócie, i tak właśnie postępują niektóre agencje działające na rynku pracy w holandii. A więc wybierając się do pracy za granicę lepiej nie jechac na tzw "jakoś to będzie", bo można się narazić na niepotrzebne straty i zbyteczny stres.

 urokipracyzagranica.blogspot.com

Najczęstsze błędy w cv

Alexia
CV powinno być napisane w taki sposób, aby jego czytanie dostarczyło maksimum informacji w jak najkrótszym czasie. W związku z tym należy wystrzegać się błędów. Jakie są te najczęściej popełniane? Zupełnie błahe i łatwo ich się ustrzec, jeśli zachowa się odrobinę uwagi.
Po pierwsze, brak chronologii. Wszystkie wydarzenia związane z wykształceniem idoświadczeniem zawodowym powinny być ułożone w określonym porządku. Dopuszczalne są dwie metody – wymienianie pozycji albo od pierwszej do ostatniej, albo odwrotnie – od najmłodszej czyli ostatniej do pierwszej. Każda jest akceptowana, ale ta druga, czyli informowanie począwszy od ostatnio ukończonej szkoły lub ostatniej pracy jest wygodniejsze z punktu widzenia rekrutera. Należy pilnować wybranego porządku, inaczej cv będzie chaotyczne i trudne do zrozumienia.
Kolejny ważny element to zwięzłość treści. Cv powinno być zbiorem informacji niezbędnych do zorientowania się, na ile dana osoba jest przydatna na dane stanowisko. Wszelkie inne, zbędne do tego celu, jedynie zamazują obraz sytuacji dla osoby zajmującej się pozyskiwaniem pracowników. Cv nie jest dobrym miejscem do szczegółowych opisów, podajemy informacje w skrócie i tylko te najważniejsze. Szerzej można wypowiedzieć się w liście motywacyjnym.
Dobrze jest też zwrócić uwagę na pisownię i ortografię. Nie jest to może najważniejszy z popełnianych błędów, ale w przypadku rekrutacji na niektóre stanowiska, może przeważyć szalę na korzyść lub niekorzyść. Ortografia nie ma znaczenia w pracy kierowcy, ale asystent powinien móc poszczycić się nienagannym stylem i znajomością zasad pisowni. Dobrze jest sprawdzić cv nie tylko za pomocą programów komputerowych , ale także tradycyjną metodą, każde zdanie po kolei.
Czasami osoby piszące cv popełniają podstawowy błąd, nawet nie zdając sobie z tego sprawy - zapominają o umieszczeniu w dokumencie danych umożliwiających kontakt ze sobą. Z praktycznego punktu widzenia, jest to najważniejsza informacja w całym dokumencie – bez niej nie sposób skontaktować się z kandydatem do pracy, nawet jeśli idealnie odpowiada warunkom z oferty pracy.
Na koniec jeszcze kilka rad. Jeśli zamieszczamy zdjęcie, co nie jest konieczne i żaden pracodawca nie może tego wymagać, to powinno być to zdjęcie typu legitymacyjnego. Żadne inne nie jest dopuszczalne. Jeśli pracodawca wymaga cv w formie tradycyjnej – nie może być niechlujne i wygniecione, powinno także być własnoręcznie podpisane.
Szukasz pracy w Warszawie? Zapraszam na praca Warszawa

Czy ciąża naprawdę blokuje kompetencje

Pan Kamil
Zdarza się, że pracodawca odsuwa kobietę w ciąży od ciekawych zadań. Jest to zachowanie nie tylko przykre i krzywdzące dla niej, ale także niekorzystne biznesowo dla pracodawcy. Przecież kobieta nie traci swych kompetencji i doświadczenia w momencie zajścia w ciążę.
Jeśli do tej pory była świetną księgową czy informatyczką, to nadal nią jest… Ponadto ciąża trwa 9 miesięcy, zaś – jeśli kobieta czuje się dobrze – to przez dużą część tego okresu może w 100% wykonywać swoje obowiązki (zwłaszcza w pracy biurowej).
Jeśli pracodawca pomija kobietę w ciąży przy wysyłaniu na szkolenie czy przyznawaniu premii, kwalifikuje się to już pod dyskryminację, której Kodeks Pracy wyraźnie zabrania. Ponadto takie działanie jest nie tylko demotywujące dla tej konkretnie kobiety, ale także dla innych pracownic - zwłaszcza tych, które planują dzieci. Widząc, jak została potraktowana ich koleżanka mogą wnioskować, co je spotka w podobnej sytuacji. Zdarza się, że kobieta bojąc się pominięcia przy premii czy awansie zwleka z przekazywaniem informacji o ciąży. Ma do tego prawo, ale jeśli ukrywa ten fakt, to nie może np. odmówić pracy po godzinach, do czego ma prawo z uwagi na ciążę.
Zdarza się oczywiście, że kobieta jak tylko dowie się o swojej ciąży, od razu idzie na zwolnienie lekarskie, choć czuje się dobrze i mogłaby pracować. Ale ma to miejsce, gdy kobieta nie lubi tej pracy, nie identyfikuje się ani z firmą ani ze swoim zespołem. Lub też, gdy widziała, jak źle ten pracodawca traktuje pracowników… Kobieta usatysfakcjonowana swoją pracą i czująca się dobrze w zespole nie będzie wykorzystywać ciąży do ucieczki na zwolnienie lekarskie. Jeśli pracodawca jest fair wobec pracowników, to i oni są zwykle fair wobec niego.
Przeczytaj więcej o prawach kobiet w ciąży.
Zobacz, również nasz zbiór materiałów dla pracującej mamy.
Zespół SmakPracy.pl

Dodatkowe udogodnienia dla kobiet w ciąży

Pan Kamil
Pracodawca może zawsze zaproponować pracownikom korzystniejsze rozwiązania niż gwarantuje Kodeks Pracy. W przypadku kobiet w ciąży cennym udogodnieniem jest umożliwienie świadczenia części pracy z domu.
W przypadku wielu stanowisk biurowych dużą część zadań można tak naprawdę wykonywać z dowolnego miejsca – wystarczy laptop, internet i telefon. Jednym z największych koszmarów dla wielu pracowników jest dojazd do pracy w korkach. Zwłaszcza dla kobiety w ciąży sam dojazd – zwłaszcza komunikacją miejską – może być bardziej wyczerpujący i uciążliwy niż sama praca. W takiej sytuacji jest korzystne dla obu stron, aby kobieta mogła część pracy wykonywać z domu.
Nowy podział obowiązków
Pracodawca powinien przemyśleć, jak rozdzieli te zadania służbowe, które do tej pory wykonywała kobieta będąca obecnie w ciąży. Im szybciej taki plan opracuje, tym lepiej. Nigdy nie wiadomo, jak kobieta będzie się czuła – może się zdarzyć, że będzie musiała pójść na zwolnienie lekarskie w trakcie ciąży. Pozostawienie decyzji o podziale zadań na ósmy miesiąc ciąży świadczy o złym zarządzaniu zespołem przez przełożonego. Powinien on z wyprzedzeniem zadbać o sprawne funkcjonowanie działu i przygotować pozostałych pracowników – zwłaszcza, jeśli muszą oni zostać dopiero przyuczeni do nowych obowiązków. Jeśli już wcześniej wiadomo, kto czym będzie się zajmował podczas nieobecności tej pracownicy, może ona na spokojnie nauczyć swoich współpracowników tego, co będzie im niezbędne przy zajmowaniu się jej dotychczasowymi obowiązkami. Szef ma także wtedy czas na wysłanie pracowników na szkolenia zewnętrzne – jeśli jest to niezbędne.
Przeczytaj więcej artykułów przygotowanych dla pracującej mamy.